Ukryta
ulica w Rogoźnie
Czy wiedzieliście, że pomiędzy ulicami Prusa a Polną miała być ulica?
Dziś o ciekawostce z Rogoźna, od której zaczęło się moje zainteresowanie regionalistyką.
Między ulicami Prusa a Polną na północ od ulicy Wojska Polskiego w planach została wytyczona droga. W 1991 roku uchwałą Rady Miejskiej nadano jej imię Stefana Grochowskiego. W 2001 roku skrócono jej nazwę do nazwiska patrona. Ulica została uwzględniona w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego uchwalonym w 2006 roku.
Według planu ulica Grochowskiego miała biec od ulicy Fabrycznej okrążając znajdującą się w pobliżu posesję, następnie biec równolegle do ulic Prusa i Fabrycznej i na wysokości domów przy ulicy Wojska Polskiego wpadać do ulicy Prusa.
Co ciekawe, przy tej ulicy znajdują się dwa domy, które są przypisane do ulicy Polnej.
Kim
był patron ulicy Stefan Grochowski?
Stefan Grochowski był profesorem Gimnazjum im. Przemysława w Rogoźnie, gdzie uczył historii i języka polskiego. Brał udział w Powstaniu Wielkopolskim, walcząc m.in. pod Chodzieżą. W okresie przedwojennym profesor Grochowski prowadził liczne poszukiwania źródeł historycznych dotyczących Rogoźna. Poszukiwał w archiwach w Poznaniu, Berlinie i Paryżu. Planował wydanie książki poświęconej historii Rogoźna. Zwiastunem przyszłej publikacji stało się wydanie w 1936 roku „Dziejów wojennych Rogoźna”.
W dwudziestoleciu międzywojennym Stefan Grochowski był również aktywnym działaczem społecznym, był m.in. prezesem koła Związku Weteranów Powstań Narodowych RP. Dla mieszkańców Rogoźna był autorytetem, a wśród uczniów Gimnazjum cieszył się szacunkiem. Rok przed wybuchem II wojny światowej otrzymał Złoty Krzyż Zasługi. W trakcie kampanii wrześniowej Stefan Grochowski został przydzielony do pułku w Jarosławiu (obecne województwo podkarpackie), skąd następnie przedostał się na Węgry. Na obczyźnie objął posadę nauczyciela języka polskiego w polskim Gimnazjum i Liceum w Balatonboglar. Prowadził tam zajęcia do marca 1944 roku, kiedy to po wkroczeniu na tamte tereny Niemców został aresztowany przez gestapo. Po aresztowaniu został osadzony w obozie w Mathausen, gdzie 22 kwietnia 1945 roku zmarł w wyniku niedożywienia i ogólnego wyczerpania organizmu spowodowanych ciężką pracą. Jego opracowanie dotyczące historii Rogoźna nie dotrwało w całości do naszych czasów.
Źródła:
Kurier
Rogoziński nr 9(12) z października 1991